środa, 20 marca 2013

Trochę różności

W ciągu ostatnich dni powstało parę rzeczy. Czegoś nowego się nauczyłam a czas spędzony w domu na zwolnieniu uważam za maksymalnie wykorzystany.
Troszkę pobawiłam się maszyną do szycia. Mój Mąż z racji swojego hobby potrzebował pokrowca na butelkę. Projekt zrobił sam a do wykonania przekonał mnie. Kolorki jak najbardziej "leśne", gdyż to tam mój śluby spędza sporo wolnego czasu. Do tego system specjalnych mocowań, aby butelkę dotroczyć np. do plecaka lub paska.


Nie jest to oczywiście mistrzowskie wykonanie, ale na miarę moich możliwości i umiejętności szyciowych.
Pokażę teraz zapowiedź następnych wpisów w formie dwóch zdjęć:
Pierwsze to nóżki. Zapewne już wiecie do kogo należą :)


Drugie to ukończony tajny projekt :) Teraz suszy się i czeka na właścicielkę.


Chciałam się jeszcze pochwalić ostatnim zakupem. W Empiku całkiem przypadkiem kupiłam zestaw do haftowania w przyjemnie niskiej cenie 9,90 zł. Już kiedyś widziałam u kogoś na blogu ten wzór. Teraz ja będę przywoływać wiosnę tulipankami. Wiosno przybywaj!!!


Pozdrawiam :)

1 komentarz:

  1. bardzo ładne rzeczy robisz i nie narzekaj,że coś tam nie wyszło widać "talenta masz po mamusi"tak trzymać

    OdpowiedzUsuń