sobota, 9 czerwca 2012

Sportowe emocje

No i zaczęło się piłkarskie widowisko... Przyznam, że i ja nie jestem obojętna wobec tych zmagań. Mam to już niejako we krwi, gdyż piłka nożna bardzo często gości w naszym domu. Mój mąż namiętnie kibicuje drużynie poznańskiego Lecha. Z tego powodu zrobiłam mu jakiś czas temu mały prezencik. Wyszyłam zakładkę do książki oraz poszewkę na podusię. Wzór na poszewce został najpierw przerobiony w programie do zmiany zdjęć na krzyżyki, a potem ponieważ było parę "niedoróbek" ręcznie go poprawiłam. Najważniejsze, ze Mężusiowi bardzo się podobało.



Miałam pokazać jak idą prace nad metryczką dla Wiktora. W ciągu tygodnia nie wyszyłam ani jednego krzyżyka ale wystarczył piątkowy wieczór i sobotni poranek i na kanwę wskoczyła żółto - pomarańczowa plamka :-) Całość pokażę dopiero jak wręczę ją rodzicom Wiktorka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz